piątek, 22 marca 2013

Bawimy !

Czas płynął nieubłaganie . Jesień ,zima , wiosna i lato . Z jednej strony moja ulubiona pora roku , z drugiej .. rozstanie z przyjacielem .
- Jaavier pijaku… jedź zemną .!        
- Czyś Ty zdurniała .? hahaha uspokój się , spotkamy się za tydzień na weselu Aurelii
- Będziesz na pewno .?
- Oczywiście .! Idź na ten samolot bo odleci bez Ciebie .!
No tak... wesele. Jeszcze tydzień i dwójka moich najlepszych przyjaciół weźmie ślub cywilny, stwierdzili, że to im wystarczy , ja sama chciałabym mieć kościelny, ale ich wola. Jestem świadkową , świadkiem Sergio Ramos. Przystojniacha ^^ 
W Barcelonie jak podczas mojego pierwszego przylotu przywitał mnie Tito
- Miło Cię widzieć – powiedział – myślałem , że już nie wrócisz
- Żartujesz .? Tutaj zawsze .!
Zostałam odwieziona do mieszkania i z poleceniem odwiedzin Camp Nou na trening udałam się pod prysznic, wiedziałam kogo mogę tam zastać, ale to nic, przeżyję...
„W sumie... nie mam o co się martwić... rok temu przecież na wakacjach wszyscy ćwiczyli oddzielnie czyli może teraz też tak będzie! Może, ale to już coś!”

Trening jak się spodziewałam był bez chłopaków i zleciał szybko. Aurelia przebywała w Madrycie z Mesutem, chyba zmieni klub na Atletico ale stwierdziła również że dorosła do roli matki. Bez niej mi się nudziło, więc odwiedzałam kumpli. David, Gerard i reszta szajki dzielnie dotrzymywali mi towarzystwa . Na ślub też zabrałam się z nimi , jak dobrze mieć takich przyjaciół …
W Madrycie było prześlicznie, właśnie kończyłam przygotowywać się do ślubu, kiedy Javier zapukał do mojego pokoju .
- Właź idioto!
- Skąd wiedziałaś, że to ja?
- Javier… tylko Ty pukasz...
- Może i tak, gotowa? Sergio z Mesutem już czekają koło samochodu a Aurelia zaraz zejdzie .
Zeszłam razem z Chicharito i wsiadłam do samochodu  z Aurelią. Mesut z Sergio chwilę wcześniej odjechali autem obrońcy.
- Denerwujesz się .?
- Niee .. w żadnym wypadku! Jest czym? To przecież TYLKO mój ślub! – stwierdziła ironicznie akcentując jeden z wyrazów
- Dobrze będzie!
- Ani mnie nie denerwuj!
Zamilkłam, ten raz jej posłucham…
Zajechaliśmy pod Urząd stanu cywilnego w Madrycie. Mesut wynajął dużą salę po drugiej stronie ulicy i ślub odbędzie się już tam. Zaraz ruszyliśmy do pomieszczenia, gdzie czekali wszyscy goście . A było ich! W cholerę! Z 350 osób spokojnie! Rodziny, ludzie, których znają, przyjaciele! Matko… chyba nigdy nie wezmę ślubu!
-Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Aurelią Solari i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe .
- Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Mesutem Ozilem i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe .
- Wobec zgodnego oświadczenia obu stron , złożonego w obecności świadków, oświadczam, że Związek Małżeński Pani Aurelii Solari i Pana Mesuta Ozila został zawarty zgodnie z przepisami . Jako symbol łączącego państwa związku wymieńcie proszę obrączki .
Sergio podał obrączki a para młoda się nimi wymieniła. Ceremonia zakończyła się w tej chwili. Teraz pozostało tylko wesele!
Święęętujemy!
Kiedy urzędnik wyszedł zaczęła się zabawa, muzyka zaczęła grać a goście ruszyli na parkiet.
Wiedziałam, że pewnie spotkam tu Bojana, no ale on się na mnie gapi cały czas! To jest przesada!
Nadeszła i północ a co za tym idzie również oczepiny, najpierw panny ustawiły się w kółku i tańczyły wokół Aurelii , przed nią stał Mesut . Kiedy byłam idealnie w takim położeniu , że byłabym zmuszona złapać welon, Mesut powiedział coś do swojej żony i welon poleciał wprost na mnie . Złapałam go odruchowo, miałam tylko nadzieję, że oni nic nie kombinują. Następnie poproszono kawalerów, tym razem Mesut rzucał, moje szczęście było „ogromne”, bo muszkę złapał zgadnijcie kto?! Bojan! We własnej osobie! Ze swojej nieprzymuszonej woli wepchał się Chicharito, przewrócił go , przygniótł  i już trzymał w rękach kawałek garderoby zawodnika Realu .
Zmarszczyłam czoło , po co on to robi ?
-Teraz zapraszamy nowych państwa młodych! Tańczymy!
Podeszłam trochę bliżej , właśnie w moją stronę zmierzał Bojan

BOJAN
- Zatańczysz? – zapytałem
- Po co?
- No proszę, zrób to dla mnie ..
- Doobra – odparła z wahaniem
- Dziękuję – szepnąłem
Weszliśmy na parkiet , z głośników poleciała wolna muzyka „Tak” pomyślałem  „ los jest dziś dla mnie łaskawy”

***
Na parkiecie można było zobaczyć parę , od której biło coś bardziej nieokreślonego. Patrząc z góry wyglądało to jak na filmach . Para wśród innych otoczona światłem , to było coś takiego . 
***

Zgodziłam się na taniec, ręce mi drżały , „dlaczego on do mnie podszedł ? Czyżby mu zależało ? Nie , nie możliwe , nie wierzę” myślałam ..
Objął mnie w pasie i lekko do siebie przyciągnął . Po chwili namysłu również go przytuliłam .
- Dlaczego uciekłaś? – wyszeptał
- Ja uciekłam? To Ty mnie nie chciałeś - powiedziałam, zabrałam ręce i wyszłam na balkon.
Wyszedł za mną
-Wybacz mi, proszę, nie wiedziałem co mówię
-To trzeba było się zastanowić... – i to były słowa , które najbardziej w życiu mnie zabolały, chociaż sama je powiedziałam.
- Przepraszam – klęknął przede mną – wybaczysz ?
- Wstań , nie rób siary !
- A wyjdziesz za mnie ?
- CO !?!? – to była ostatnia rzecz , jaką spodziewałam się usłyszeć, Bojan wyciągnął z kieszeni piękny srebrny pierścionek z diamentem, musiał go kosztować fortunę ! Poczułam, że mam łzy w oczach . – poryło Cię ?
-Czy za mnie wyjdziesz. Daj spokój, Camilla mi powiedziała, że byłaś a to oznacza, że mnie kochasz, jeszcze, chociaż na to nie zasługuję, wiem to ..
- Wstań !
- A zostaniesz moją żoną ? – tu rozpłakałam się już na całego, pewnie, że go kochałam, ale za mąż ? Skoro go kocham …
Wokół nas zgromadził się już dość duży zbiór gapiów
- Zostanę - powiedziałam, teraz już ryczałam jak bóbr, państwo młodzi zaczęli bić brawo a inni poszli za ich przykładem
Bojan wstał i pocałował mnie. To najlepszy dzień w moim życiu !
- Zaplanowaliście to , prawda ?
- To był pomysł Aurelii i reszty, masz najlepszych przyjaciół na świecie
Przytuliłam go, potem pamiętam tylko sypiące się gratulacje i zabawę do białego rana.

***
Tak .. to właśnie moja historia , osiemnastoletniej gówniary, która myślała , że może wszystko. Znałam tych , których wszyscy chcieli znać, miałam wspaniałego chłopaka, który 2 miesiące później został moim mężem, a dwa miesiące później dowiedzieliśmy się , że jeszcze nienarodzone bliźniaki Aurelii i Mesuta będą mieć kolegę. Tak więc 6.07 urodził się David Krkić Łozowski a dwa lata później Xavier Krkić Łozowski . Tak wyglądała i nadal wygląda moja rodzina . Moja przyjaciółka doczekała się dwójki, chłopca i dziewczynki: Sergio i Milagros Ozil Solari.

***
Tak, tak wiem, nie umiem pisać żadnych super przesłodzonych scen i właśnie do takiego wniosku doszłam, ale w wyniku zakładu muszę napisać jeszcze jedno takie romansidło, a sama chcę popisać jeszcze tak na jaja, dla odreagowania tego love story. Jakby ktoś chciał był informowany o rozdziałach na tych blogach , napiszcie w komentarzu. Teraz jeślibyście mogły informujcie mnie na jednym z blogów obecnych . Znajdziecie mnie na http://zakochanawbarcelonie.blogspot.com/http://hiszpanskieperypetie.blogspot.com/ na których pojawiły się pierwsze rozdziały <33 :3 Pozdro i dzięki, że wytrzymałyście ze mną... a co bd liczyć, w chuj czasu... 

sobota, 2 marca 2013

Takie dzikie , smutaśne i wgl


1’zaczynamy mecz Manchester United Ladies : AC Milan Ladies
5’ Gabrielle Santos zatrzymana przez Olivię Salvatore , zagrywała na prawe skrzydło do Łozowskiej i rzut rożny dla United .!
9’Łozowska bardzo brzydko faulowana w polu karnym przeciwnika , według mnie należy się czerwona kartka.
12’ Kopia faulu sprzed chwili , tylko że tym razem na 16 metrze . Uwzięli się na Łozowską a sędzia pozostaje niewzruszony
15’Świetnie z prawej strony wbiegała Abreu , ale podawała i cała akcja spaliła na panewce
25’ Mecz zrobił nam się nudny  , jednak jakby ożywienie . Pierwsza żółta kartka w meczu za kolejny faul na Łozowskiej dla Lily Rovers.
29’Duża przewaga w posiadaniu piłki u dziewcząt z Manchesteru .
35’Znów Łozowska powalona , tym razem jednak nie podnosi się przez dłuższy czas . Już przy niej sztab medyczny .
­­­­36’ Napastniczka schodzi z murawy , jednak nikt nie sygnalizuje zmiany
Bojan odetchnął . Oglądał mecz , cały czas śledzi jej poczynania w Anglii . Kiedy zobaczył , że nie  podnosi się z boiska miał ochotę tam biec i po prostu przyłożyć którejś zawodniczce i sędziom za nie danie nawet żółtej kartki . Przecież mogło jej się coś stać .! To wyglądało bardzo groźnie .!
-Bojanku , kochanie spokojnie . To tylko jedna , głupia idiotka . Nie ma co się martwić o nią . Ona się nie martwiła Tobą - powiedziała Camilla
-Camilla .. dobrze wiesz , że nie jesteśmy parą to po pierwsze , po drugie nie mów o niej jak jej nie znasz –westchnął  - a po trzecie … niedawno się dowiedziałem , że ona mnie nie zdradziła .. Straciłem ją … już na zawsze …
-Oj nie smutaj tak kochanieńki .! Masz mnie .!
-Nic mi jej nie zastąpi , nawet ty Camilla …
Przez te miesiące ani razu nie obejrzał się za inną dziewczyną . Z żadną nie spał , nie potrafił pocieszać się innymi , kiedy ona była gdzieś tam , niedaleko . Przybrał maskę . Maskę , której już pewnie nie ściągnie do końca życia . Udaje , że jest szczęśliwy , że cieszy się życiem . Wcale tak jednak nie jest . Bez Dominiki nie ma dla niego sensu życia . Nie , nie rozważał samobójstwa , bo wie jak źle jest człowiekowi , który stracił kochaną osobę . Myśli o innych , stara się , teraz tylko to mu pozostało . O siebie nie dba , bo po co .? Właśnie stąd u niego w domu wzięła się Camilla . Jego ojciec zapłacił jej za pilnowanie , żeby jadł , chodził na treningi , wychodził z domu . Była to idealna partia , daleka rodzina , dziewczyna jak każda szukała rozgłosu , ledwo jej zaproponował a już była w samolocie do Barcelony ze swoimi różowymi walizkami . Prawdą jest to , że chłopak bardzo przeżył odejście Dominiki do Manchesteru . Musiała ochłonąć , to prawda , ale jeśliby chciała może mogłaby dostać dłuższą przerwę . Nie jadł , nie pił , leżał w łóżku przed laptopem z jej zdjęciem i mu się przyglądał , ewentualnie wypad na trening  , gdy koledzy chcieli go gdzieś wyciągnąć opierał się jak mógł . Od tamtej pory praktycznie nie wychodził z domu  , zmienił to przyjazd Camilli , wtedy już go praktycznie w domu nie widywano .! Nie znosił jej , była wnerwiająca , narzucała się a przy okazji  kochała się w nim , a raczej w jego forsie .
***
 Telewizja Barca TV nadaje na żywo z meczu  FC Barcelona : Osasuna Pampaluna .! Witamy wszystkich serdecznie i zapraszamy na transmisję .!
1’Obie drużyny na boisku , od środka zawodnicy Osasuny .!
2’ Korzystając z chwilowego zastoju w grze przedstawiamy składy , FC Barcelona : Marc-Andre ter Stegen/ Daniel Alves , Javier Mascherano , Carles Puyol ,Adriano /Sergio Busquets , Xavi Hernandez , Thiago Alcantara /Lionel Messi , Bojan Krkić , David Villa
Osasuna : Andres Fernandez –Miguel Flano , Lolo , Marc Bertran , Oier , Alejandro Arribas – Miguel de las Cuevas , Alvaro Cejudo , Fernando Nano , Loe – Joseba Llorente
5’ Świetnie podaje Puyol , jego adresat – Thiago pilnowany przez dwóch obrońców zdołał oddać strzał , wyciągnął się Fernandez i strzał został sparowany
7’ Proszę państwa , mamy gola dla Barcelony .! Strzelał Messi po świetnym podaniu Xaviego .!
9’ Ależ sypią się gole .! Tym  razem piłkę do siatki wpakował Bojan strzelając z 16 metra .! Kolejna asysta Generała .!.
Poniósł ją szał radości , skakała , wiwatowała a to wszystko dlaczego .? Sama powiedziałaby , że to przez dużą przewagę jej ukochanego zespołu , ale widać było  , że powód tkwi dużo głębiej . Cieszyła się Jego szczęściem , kiedy pokazywał serce do kamery była na to przygotowana , czuła ból w środku , ale nie rozpaczała . Kochała Go   , ale potrafiła się odsunąć . Twierdziła , że to dorosłe z jej strony . Nie wiedziała jak była w błędzie . Pamiętajcie – trzeba walczyć o miłość , próbować dopiąć swego . Dominika usunęła się po prostu z jego życia .
-Co tak nagle zamilkłaś .?
-Co .?
-Co się stało , że zamilkłaś .?
-Nic ….wspomnienia wróciły – powiedziała smutno
Nie zawsze jest w stanie się opanować . To wraca , po jakimś czasie , zawsze . Wtedy idzie do swojego pokoju i przegląda stare zdjęcia
Ona z Bojanem w parku
W zoo
Na basenie
Tyle wspomnień … 
________________________________________________
O TEJ NOTCE NIE INFORMUJE ,  GDYŻ JEST ONA TAKA DLA ZAPOZNANIA , NAPISZĘ O NIEJ PRZY OKAZJI PUBLIKACJI NASTĘPNEJ  , KTÓRA POJAWI SIĘ NA DNIACH